Zamiast sparingu - gra wewnętrzna trampkarzy.
Zaplanowany na niedzielne popołudnie sparing trampkarzy Unii Wrocław nie doszedł do skutku. Po pierwsze aura - tuż przed meczem zaczęło intensywnie padać i momentalnie boisko pokryło się mokrym ciężkim śniegiem, w którym trudno byłoby rozgrywać mecz. Po drugie nawet gdybyśmy zdecydowali się zagrać, to nasz sparingpartner na mecz nie dotarł.
Nasi zawodnicy byli natomiast jak zwykle niezawodni. Stawili się niemalże w komplecie, i dlatego pomimo bardzo ciężkich warunków nie mogliśmy oprzeć się pokusie gry wewnętrznej. Ta odbyła się i trwała niemalże 60 minut! Bo Unia Wrocław to drużyna z charakterem, co udowodniła już nieraz.
Parę zdjęć z niedzielnej gry dostępnych jest w galerii.
Komentarze