ŻAK I: Liga DEICHMANN (5)

W słoneczne sobotnie popołudnie 13 maja grupa ŻAK I trenera Marcina Soberki rozegrała dwa mecze w ramach minimistrostw DEICHMANN. Były to mecz towarzyskie.

Pierwszy mecz rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. Jacek Kukuła ładnie uderzył piłkę i ta po odbiciu się od słupka znalazła się w bramce rywala. Po strzeleniu bramki nasi chłopcy rozpoczęli okres bardzo słabej gry. Skupili się jedynie na przeszkadzaniu rywalowi i wybijaniu piłki na oślep. Nie wyglądało to dobrze. Przeciwnik skrupulatnie wykorzystał nasze błędy strzelając nam 3 bramki. 

Przed drugim spotkaniem trener sporo czasu poświęcił na omówienie błędów. Niestety nie wszyscy zawodnicy zastosowali się do wskazówek. Słabo zaczęliśmy mecz. Mnożyły się tradycyjne już w naszych poczynaniach błędy Po pierwszej części meczu schodziliśmy ze stratą 4 bramek. W przerwie po raz kolejny omówione zostały błędy oraz podane wskazówki na drugą część spotkania. Po gwizdku sędziego nasi młodzi piłkarze wyglądali zupełnie jak inny zespół. Wzięli sobie do serca porady. W pełni kontrolowali poczynania na boisku. Dzięki temu strzelili aż trzy piękne bramki. Autorami trafień byli: Kuba Masztalerz (wykazał się sprytem i oszukał defensywę rywala), Michał Witkowski (mistrzowskie wykorzystanie sytuacji sam na sam) oraz Michał Bander (piękne silne uderzenie). Ogromne brawa dla chłopców za zaangażowanie i walkę w każdym meczu bez względu na wynik. Gdyby drugi mecz trwał choćby o 3 minuty dłużej to zdaniem wielu kibiców spokojnie wygralibyśmy ten mecz.

Duże brawa dla ciągle wspierających rodziców głośnym dopingiem.