Pracowity weekend zespołów Unii Wrocław!

W weekend 16-17 lutego pogoda rozpieściła nas wszystkich. Dzięki czemu zespoły Unii Wrocław w bardzo dobrych warunkach mogły przystąpić do rywalizacji z rówieśnikami z innych klubów.
Poniżej przedstawiamy relację z wielu frontów, na których pojawiły się nasze zespoły.

I. Relacja ze sparingu młodzików:

Drużyna młodzików prowadzona przez trenera Marcina Soberkę o godzinie 10.30 spotkała się na boisku przy ulicy Na Niskich Łąkach we Wrocławiu z bardzo mocnym zespołem PKS Łany w meczu sparingowym, który ma nas przygotować do rozgrywek mistrzowskich. Zespół z Łan jest nam znany z potyczek ligowych gdzie prowadziliśmy wyrównane boje. Cechuje ich wysoka kultura gry i wysokie umiejętności techniczne. Potwierdziło się to również dzisiaj. 

Założeniem trenera w tym meczu było doskonalenie gry defensywnej. W związku z czym ustawiliśmy się na swojej połowie i stosowaliśmy niski pressing. PKS Łany postawili trudne warunki. Zdecydowanie lepiej potrafili rozgrywać swoje akcje kombinacyjnie. Nasi chłopcy z minuty na minutę wyglądali lepiej w grze obronnej. Kilkukrotnie groźne kontry naszych zawodników mogły zamienić się na bramki. Koniec końców rywala z Łan trzeba uznać za lepszy zespół, aczkolwiek mecz był wyrównanym widowiskiem. Cieszy frekwencja i zaangażowanie chłopców. Zostawili dzisiaj zdrowie i serce na boisku. Czekają nas jeszcze minimum 2-3 mecze towarzyskie dzięki czemu rozgrywki ligowe rozpoczniemy ograni w bojach.
Sparing należy uznać za wartościowy.

UNIA WROCŁAW 1-3 PKS Łany
1x Kuba Tołkacz

II. Relacja ze sparingu trampkarzy (trener Mirek Rokosz)

Nasi niepokonani od początku sezonu trampkarze (ostatnią porażkę zanotowali w sierpniu 2018) znaleźli pogromcę. Każda seria ma kiedyś swój koniec, a dzisiaj wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Zmierzyliśmy się z drużyną Śląska, która to jeszcze jesienią grała o 3 poziomy wyżej od nas. Zapowiadało się ciekawie, ale trochę spaliło na panewce. Dzisiaj nie stawiło się aż 6-ciu trampkarzy, z różnych przyczyn (kontuzje, choroby, wyjazdy). Braki kadrowe załataliśmy 7-mioma zawodnikami z drużyny młodzików, którzy dzisiaj rano rozgrywali także swój sparing. Tym razem jednak nasi młodsi zawodnicy nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się sile fizycznej, ale i dobrej grze w wykonaniu Śląska. 
 W wyjściowym składzie Śląska połowa zawodników była z rocznika 2004. Przewaga była aż nadto widoczna.
Od początku meczu Śląsk zdecydowanie przycisnął i było nam bardzo ciężko wyprowadzić piłkę ze strefy obronnej. Po kilku minutach,po stracie piłki w pobliżu naszej bramki, Śląsk zdobył pierwszego gola. Za chwilę wpadła druga bramka. Przegrywaliśmy większość pojedynków biegowych na bokach obrony, przez co zawodnicy Śląska bez problemu wjeżdżali z piłką w okolice naszego pola karnego i trwał nieprzerwanie napór na nasza bramkę.  Zanosiło się na wysoką porażkę, jednak po nieznacznych roszadach w składzie Unii, nasz zespół zaczął wyglądać coraz lepiej. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy straciliśmy gola po precyzyjnym uderzeniu z dalszej odległości, ale to był właściwie koniec bilansu strat.
od tego momentu ochłonęliśmy i zaczęliśmy twardo stawiać warunki. I choć jeszcze w I połowie nie udało nam się zagrozić zagrozić bramce Śląska, to już w drugiej połowie było inaczej.

Przewaga optyczna należała nadal do graczy Śląska (czemu nie ma się co dziwić), oddawali oni dużo uderzeń w kierunku naszej bramki, ale nie były to już tak niebezpieczne sytuacje, jak to miało miejsce w I połowie. Straciliśmy owszem jeszcze gola po rzucie karnym, ale tu nie ma co mieć pretensji, bo karnego właściwie nie powinno być w tej sytuacji. 
Jednak co cieszy zaczęliśmy "kąsać" rywala. Dwukrotnie o włos byliśmy od zdobycia gola, kiedy to obrońcy wybijali piłkę z linii bramkowej po strzałach Rudego.
Pozytywne jest to, że im bliżej końca meczu, tym lepiej poczynał sobie nasz zespół. Ale to akurat wizytówka trampkarzy Unii Wrocław, którą wyrobili sobie w poprzednich sezonach.
Nasz zespół w eksperymentalnym składzie ostatecznie uległ Śląskowi. Jednak spora grupa zawodników stanęła na wysokości zadania. Ten kto walczy i próbuje, nigdy nie ponosi porażki!!! Tak to właśnie jest w sporcie. Zwycięstwo w meczu nie dotyczy tylko i wyłącznie wyniku. Dzisiaj wielu moich zawodników sprawdziło się bardzo trudnym dla nich sparingu. 
Dziękuję Wam za to!

UNIA WROCŁAW - ŚLĄSK WROCŁAW 0:4

Skład:
Błaszczyński, Dimitriadis, Giebel (k), Marushchak, Stachurski, Żelazko, Koziróg, Siewiera, Chlebowicz, Janicki, Tołkacz, Grzemiszka, Rudyszyn, Żmudziński, Baran

III. Gra wewnętrzna orlików (trener Marlena Mikołajczyk, trener Artur Nahajło)

W sobotę 16 lutego w godzinach przedpołudniowych oddziały Orlików Unii Wrocław (Sp 10 i Sp 44) rozegrały sparing na powietrzu na boisku przy Sp 10 przy ul. Inflanckiej. Przy pięknej, wiosennej aurze na sparing stawiło się duże grono naszych Orlików (19 zawodników), mecz toczony w przyjaznej atmosferze, ale oba zespoły grały bardzo ambitnie i widać , że forma po zimie jest dobra .

IV. Sparing reprezentacji żaków Unia Wrocław 2010 (trener Michał Bereza).

Sobotni sparing, rozgrywany z drużyną Olympic Wrocław był kolejnym sprawdzianem dla aktualnej formy naszych Reprezentantów. Mecz rozgrywany był pod Balonem ,,Oławka'' ul.Na niskich łąkach systemem 3x30min. 
Liczna grupa zawodników zjawiła się na spotkaniu co pokazuje jak zacięta jest walka o miejsce w Reprezentacji wśród naszych najbardziej uzdolnionych żaków, 11 osobowa kadra na to spotkanie wśród której, powołani zostali zawodnicy również z rocznika 2011, dzięki czemu mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności z wysoko notowanym rywalem oraz zagrać z zawodnikami na stałe grającymi w Reprezentacji Żak ( 2010). 

W meczu padło dużo bramek, zarówno świetne interwencje naszych bramkarzy Stasia oraz Piotra oraz widowiskowe bramki m.in Damiana, Jasia oraz Pawła pokazały jak olbrzymi potencjał jest wśród naszych zawodników.
Początek meczu nie należał do najlepszych, ponieważ traciliśmy dużo bramek głównie po błędach w ustawieniu czy też nie celnych podaniach, co zwiastowało stratami oraz kontratakami. Jednakże po analizie pierwszych 30 minut, nasza drużyna eliminowała błędy oraz z pełną koncentracją realizowała zadania powierzone przez Trenera, dzięki czemu goniliśmy wynik strzelając bramki jedną za drugą oraz poprawiliśmy grę obronną.

Mecz zakończył się niestety porażką w ogólnym rozrachunku 14:11, jednakże drużyna spisała się dobrze, część zawodników wniosła trochę tzw. ,,świeżej krwi'' pokazując że nie każdy może być pewny swojego miejsca w Reprezentacji co bardzo cieszy Trenera Michała, który ma duży dylemat, kogo powołać na następny turniej bądź mecz, co oczywiście jest bardzo pozytywną wiadomością.
 

Kadra Reprezentacji Żak uczestnicząca w meczu towarzyskim z Olympic Wrocław:

​​Piotr Jasion, Dominik Szymkowiak, Paweł Nasiadka, Jan Krukar, Damian Wiśniewski, Stanisław Kołodziejczyk, Maksymilian Szmyt, Dawid Głodowski, Bartosz Dziechciarz,Michał Dudek, Filip Kręcisz.

V. Turniej reprezentacji skrzatów Unia Wrocław 2012 (trener Klaudia Rudoman, trener Lidia Waszkiewicz)

W sobotę 16.02.2019 roku odbył się turniej dla Skrzatów (rocznik 2012) w Radwanicach, w którym uczestniczyła, także nasza drużyna. Wystąpiliśmy w dwóch zespołach Unia Wrocław 1 i Unia Wrocław 2. Naszymi przeciwnikami byli: Sporting Wrocław, AS Milicz, EKS Kolektyw Radwanice. Drużyna Unii Wrocław 1 zagrała bardzo dobrze we wszystkich meczach. W pierwszym z nich tworzyliśmy akcje do zdobycia bramki lecz popełnialiśmy błędy, traciliśmy piłki na naszej połowie co ułatwiało tworzenie groźnych akcji przeciwnikom, a przy własnych strzałach brakowało nam pewności i celności. Należy zauważyć, że nasi zawodnicy trenują na co dzień w różnych grupach i potrzebowali czasu by stworzyć jeden, spójny zespół dążący do jednego celu. Ostatecznie zakończyliśmy mecz wynikiem 1:1. W następnych meczach poprawiliśmy krycie, oddawaliśmy coraz więcej strzałów na bramkę. Skutkiem jest zwycięstwo we wszystkich kolejnych meczach z kilku bramkową przewagą.
Druga drużyna Unia Wrocław 2 była grupą, która składała się z zawodników, którzy rozpoczynają swoją przygodę turniejową. Nasze mecze zakończyły się jednym remisem i trzema przegranymi. Jednak dla nas wynik nie jest najważniejszy, nasi chłopcy mocno pracowali, przechwytywali piłki, tworzyli akcje i oddawali strzały na bramkę, niestety brak krycia, przewaga fizyczna i lepsza celność naszych przeciwników powodowała, że traciliśmy bramki. Jesteśmy dumni z naszych chłopców, bo mimo straconych goli nie poddawali się i potrafili strzelić w każdym meczu choć jedną bramkę.
W meczach duże brawa od publiczności, także otrzymywali nasi bramkarze, którzy świetnie się spisywali. Po wręczeniu nagród (medali) przyszedł czas na indywidualne wyróżnienia. Bardzo się cieszymy, że jedna z nich powędrowała do naszego zawodnika - bramkarza Filipa Żdanowicz który pokazał kilka pięknych obron, a przez wszystkie mecze pewnie chwytał i wybijał piłki co ułatwiało naszym zawodnikom zdobycie bramek.

Wyniki naszych drużyn:

Unia Wrocław 1 – Sporting Wrocław 1: 1

Unia Wrocław 2 – AS Milicz 1:1

Unia Wrocław 1 – AS Milicz 4:0

Unia Wrocław 2 – EKS Radawanice 1:4

Unia Wrocław 1 – Unia Wrocław 2 3:1

Unia Wrocław 2 – Sporting Wrocław 1:3

Unia Wrocław 1 – EKS Radwanice 4:1

Skład naszej drużyny:

Unia Wrocław 1

  1. Bartek Grzebyk

  2. Leon Smolarczyk

  3. Bartek Lisowski

  4. Filip Żdanowicz

  5. Mateusz Pałuk

  6. Aleks Koc

  7. Piotr Chwalik

  8. Maksymilian Polikowski

Unia Wrocław 2

  1. Igor Krajewski (2013)

  2. Filip Bernat (2013)

  3. Wiktor Bieńkowski

  4. Patryk Puślecki

  5. Szymon Ziętek (2013)

  6. Adam Gibała

    REDAKCJA STRONY JEST W TRAKCIE PRZYGOTOWYWANIA ZDJĘĆ ZE WSZYSTKICH SOBOTNICH WYDARZEŃ.

    Dziękujemy wszystkim - zawodnikom, rodzicom, trenerom za zaangażowanie w miniony weekend!!