MAMY AWANS!!!

Trampkarze Unii Wrocław przypieczętowali dzisiaj awans do wyższej ligi, zwyciężając z bezpośrednim rywalem i wiceliderem rozgrywek Olympic III Wrocław. Dla formalności warto podać, że to trzecia runda w wykonaniu trampkarzy Unii Wrocław i drugi awans!!
Możemy powiedzieć "wreszcie!"

Po pierwsze dlatego, że w końcu zagraliśmy z godnym siebie przeciwnikiem, co miało wartość samą w sobie.
Po drugie - wreszcie opuszczamy piąty poziom rozgrywek, który powinniśmy opuścić już wiosną, ale przez zbieg niekorzystnych dla nas wydarzeń i sytuacji musieliśmy "repetować".
Po trzecie - w końcu zagramy z innymi przeciwnikami, bo tych już znamy na pamięć. Z niektórymi rozegraliśmy 4 mecze ligowe w przeciągu 6 miesięcy!

Dzisiejsze zwycięstwo było jak najbardziej przekonywujące, choć nie przyszło łatwo. Do przerwy było tylko 1:0, po bardzo ładnej akcji chłopców i wykończeniu na raty przez Pawła.
Bardzo ładnych akcji skonstruowaliśmy jeszcze kilka w I części meczu i choć zabrakło skuteczności, to i tak należy się wyróżnienie dla naszych zawodników. Olympic także prezentował się dobrze i kilka razy przedostawał się w pobliże naszej bramki. Nie zagroził nam bezpośrednio, ale w dzisiejszych warunkach pogodowych wszystko mogło się wydarzyć przy, nawet z pozoru niegroźnym uderzeniu. 
Na szczęście Mateusz był dzisiaj bardzo czujny w bramce i bronił pewnie. Brawa za koncentrację w grze defensywnej całego zespołu!
Druga połowa miała podobny przebieg. Nasi dążyli do podwyższenia wyniku i były ku temu okazje. W końcu dopięliśmy swego. Po faulu na Teodorze, z około 30m z rzutu wolnego pięknie przymierzył Marcin i było już 2:0. To trochę podcięło skrzydła zawodnikom Olympica, którzy zaczęli lekko gasnąć i nie grali już z taką determinacją jak do tej pory. My natomiast nie zwalnialiśmy ani przez chwilę. Kolejny nasz gol padł po precyzyjnym uderzeniu Teodora zza pola karnego. Za parę minut po idealnym dograniu, w sytuacji sam na sam znalazł się Piotrek Janicki i wykończył ją w stylu "Lewego". 
To był moment, w którym Olympic już nie był w stanie nadążyć za nami. W ostatnich 20 minutach meczu zmiany w naszym zespole dokonywane były całymi 6-tkami, tak aby atmosferę zwycięstwa poczuł cały team Unii Wrocław.

Przed nami pozostały jeszcze 2 mecze jesieni. Chcemy prezentować się w nich równie dobrze bez względu na okoliczności i osiągane wyniki. Może coś ciekawego jeszcze się wydarzy tej jesieni?

UNIA WROCŁAW - OLYMPIC III WROCŁAW 4:0

Bramki:
Paweł Giebel, Marcin Lubczyński, Teodor Dimitriadis, Piotrek Janicki

Skłąd:
Mateusz Gryszkian - Brajan Błaszczyński, Kuba Koziróg, Tymek Rusiniak, Patryk Rachwalik, Patryk Grzemiszka, Romek Marushchak, Patryk Solarski, Kamil Żmudziński, Paweł Giebel (k), Teodor Dimitriadis, Dawid Stachurski, Marcin Lubczyński, Piotrek Siewiera, Janek Stempniewicz, Piotrek Janicki, Adrian Pietrzak

DRUŻYNY MECZE PUNKTY WYGRANE REMIS PORAŻKA BRAMKI
Awans 1 UNIA WROCŁAW 12 34 11 1 0 98:6
Awans 2 OLYMPIC III WROCŁAW 12 27 9 0 3 42:20
3 KOLEKTYW RADWANICE 11 19 6 1 4 21:21
4 STS SOKÓŁ SMOLEC 11 16 5 1 5 42:41
Spadek 5 ORZEŁ PRUSICE 12 15 5 0 7 31:54
Spadek 6 FORZA WROCŁAW 11 13 4 1 6 43:37
Spadek 7 FENOMEN LEŚNICA 11 6 2 0 9 14:51
Spadek 8 QUICK MIX STRZELINIANKA STRZELIN 10 3 1 0 9 14:75