Kolejna zwycięska bitwa MŁODZIKÓW!

W pierwszy weekend listopada standardowo obie nasze grupy Młodzików stanęły do boju w swoich ligach.
Zespół Młodzik II w sobotę 3 listopada podejmował w lidze terenowej drużynę GKS Mirkowa Długołęka. Natomiast drużyna Młodzik I w niedzielę rozegrała szalenie ważny dla układu tabeli derbowy mecz z zespołem FC Wrocław Academy na wyjeździe.


Cóż to był za emocje! W każdym meczu można zdobyć 3 punkty w tabeli. Jednakże dzisiejsze spotkanie grupy Młodzik I trenera Marcina Soberki śmiało można było nazwać pojedynkiem o 6 punktów! Wygrywając mecz mogliśmy przeskoczyć w tabeli rywala zza miedzy - FC Wrocław Academy tym samym oddalając się od strefy spadkowej na 2 punkty. Naszych chłopców czekał więc mecz o dużym ciężarze gatunkowym. Musieli poradzić sobie z presją i zachować "chłodną" głowę. Jak się okazało zrobili to wyśmienicie! Nie sparaliżowała ich stawka meczu. Chociaż należy przyznać, że pojedynek nie należał do tych łatwych. Było ciężko. Było dużo walki. Była wygrana!

Ale po kolei! Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki obu drużyn. Lepiej piłkę rozgrywali gospodarze. Nie wynikało jednak z tego nic ciekawego. Nasz zespół bardzo dobrze spisywał się w defensywie, aż do momentu gdy po błędzie środkowych obrońców zawodnik rywali stanął oko w oko z naszym wracającym po chorobie bramkarzem - Maksem Ogonowskim. Jak się okazało śladów po przebytej chorobie już nie było! Świetna interwencja Maksa uchroniła nas od straty bramki. Podziałało to na nasz zespół pozytywnie. Raz po raz śmiało tworzyliśmy sobie okazje do zdobycia prowadzenia. W końcu po błędzie defensywy rywala oraz ich bramkarza Piotrek Siewiera z zimną krwią odebrał piłkę i umieścił ją w siatce derbowego przeciwnika! Mimo to w końcu nie cofnęliśmy się głęboko w obronie. Dalej próbowaliśmy grać swoją piłkę. Po kilku minutach kolejny błąd defensywy i kolejne mądre zachowanie Piotrka Siewiery! Odbiera piłkę i dokłada kolejne trafienie na swoje konto. Było już 2-0 dla młodych piłkarzy Unii! FC Wrocław dalej próbowało rozgrywać piłkę tworząc akcje kombinacyjne. Niestety drugi błąd naszej defensywy i tym razem w sytuacji sam na sam z naszym golkiperem przeciwnik już nie chybił. Bramka kontaktowa dodaje skrzydeł rywalom. Ale nie zapominajmy, że w dalszym ciągu na boisku przebywa Piotr Siewiera! Po pięknej akcji kombinacyjnej w której świetnym odbiorem popisał się Damian Świrski (notabene rozgrywający idealne zawody) i mądrym podaniu piłki do Kuby Tołkacza umożliwia mu zagranie prostopadłego podania do Piotrka Siewiery. Z kolei Piotrek z zimną krwią posyła piłkę obok bezradnego bramkarza FC Wrocław. Uciekamy z wynikiem. 3-1 dla Unii. I takim rezultatem kończy się pierwsza połowa.

Na drugą wychodzimy delikatnie przestraszni. Za głęboko cofamy się do defensywy i oddajemy za dużo pola rywalom. Dzięki czemu mają dużo miejsca na tworzenie sobie akcji podbramkowych. Momentami mamy szczęście, które jak to się mówi sprzyja lepszym. Oddać jednak należy, że my także potrafimy zagrozić bramce przeciwnika. Odnotować trzeba ciekawy strzał z 25 metrów Piotrka Siewiery który ostatecznie trafia w poprzeczkę. 
Napór ubranych na czerwono tego dnia piłkarzy FC Wrocław przybierał na sile. Po indywidualnym błędzie strzelają kontaktową bramkę n 3-2. Wydawało się że po tym wydarzeniu zepchną nas ostatecznie w nasze pole karne. I tu znowu przydałoby się pochwalić nasz zespół. Zareagował w najlepszy możliwy sposób! Ustawiliśmy się wyżej i tworzyliśmy groźne sytuację. Dzięki czemu sprokurowaliśmy kolejny błąd. Z chłodną głową Kuba Tołkacz strzela ładną bramkę z dalszej odległości kąśliwym strzałem po ziemi. Tym samym "zabija" mecz i chęci u zawodników FC Wrocław. Dwukrotnie byli bliscy remisu, ale nasi chłopcy obdarli ich z marzeń! W takich chwilach rodzi się drużyna i ważne jest wsparcie liderów. 

Brawo dla wszystkich! Każdy dzisiaj dał z siebie 120%. Udźwignął ciężar meczu mimo momentów trudnych daliśmy radę! Czkają nas jeszcze dwa mecze w tym roku i na pewno damy z siebie wszystko! Gratulacje dla Piotrka Siewiery, który strzela HATTRICKA! Niesamowita forma strzelecka naszego zawodnika! Brawo Piotrek!


Dziękujemy naszym kibicom-rodzicom, których śmiało można nazwać dodatkowym zawodnikiem! Wspierali, pomagali, byli z drużyną na dobre i złe! Dziękujemy!

Kolejny mecz rozegramy w sobotę o 8-30 na stadionie Zakrzów z Tęczą Brzezia-Łąka. Jesteśmy żądni rewanżu za przegrana w ostatniej minucie 0-1! Bójcie się nas!

Fc Wrocław Academy 2-4 UNIA WROCŁAW
3x Piotr Siewiera
1x Kuba Tołkacz

W sobotę 3 listopada grupa Młodzik II u siebie rozegrała trudny mecz z GKS Mirków Długołęka. Niestety w przekroju całego meczu byliśmy o klasę słabsi od rywali. Od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowali przebieg meczu. Nie pomógł również "głupi" błąd złapania piłki w ręce przez jednego z naszych zawodników. Honorowe trafienie w tym meczu zalicza Piotrek Ziemieńczuk, który tym golem powiększa kolekcję zdobyczy w tym sezonie. Brawo Piotrek!
Czeka nas mnóstwo pracy głównie nad elementami techniki piłkarskiej oraz koordynacji ruchowej. Plus jest jednak taki, że 90 % zespołu to chłopcy urodzeni w roku 2007, a więc mają jeszcze dużo gry w młodzikach przed sobą. Ciężki trening musi przynieść prędzej czy później rezultaty.

W następny weekend czeka nas ostatni mecz w lidze terenowej na wyjeździe z Forzą Wrocław.

UNIA WROCŁAW 1-5 GKS Mirków Długołęka
1x Piotr Ziemieńczuk