Juniorzy nie dali rady
Pomimo dobrych chęci juniorzy Unii Wrocław nie zdołali zdobyć choćby punktu w meczu z Olympic II.
Niestety po fatalnym początku nasz zespół odebrał sobie szansę na jakąkolwiek zdobycz w tym meczu. Kto chciałby startować od wyniku 0:4 po kilkunastu minutach gry? To już 3 mecz z rzędu juniorów kiedy to w pierwszych minutach tracimy bramki wynikające z dekoncentracji. Dzisiaj pierwszą straciliśmy bodajże po 30 sek gry, po wyprowadzeniu piłki z piątki i podaniu jej do napastnika gości. Szkoda, bo potem ciężko grać. Możemy mieć pretensje do naszego "ulubionego" sędziego, za sprezentowanie rzutu karnego na 0:4 dla Olympica i inne kontrowersyjne decyzje. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwsze 3 bramki to wyłącznie wina naszego zespołu.
Zatem scenariusz jak w ostatnich meczach. Tym razem jednak trzeba było gonić od 0:4. Dogoniliśmy do stanu 3:5 po dwóch golach Rudego i bramce Brajana z rzutu karnego. Niestety mieliśmy tylko jedną zmianę, a z czasem potrzeb na conajmniej 4 kolejne. Kilku naszych zawodników nie wytrzymało trudów gry przez 90 minut i w kluczowym momencie nasz zespół nie mógł utrzymać tempa, i stracił energię potrzebną do dalszej gonitwy. W końcowej fazie gry straciliśmy aż 4 bramki i wysoka porażka stała się faktem. Czy zasłużona? Z przekroju meczu raczej tak, ale coż można powiedzieć więcej gdy właściwie rozpoczynasz mecz od 0:4.
Miejmy nadzieję, że to koniec takich niespodzianek w naszym wykonaniu.
Mimo wszystko na wyróżnienie zasługuje fakt, że nasi zawodnicy nie poddali się i nie złożyli broni. Jeśli juz "padli" w koncówce to nie na kolana przed przeciwnikiem, ale z wyczerpania. Byliśmy świadkami dziwnego meczu kiedy to w pierwszych 15 minutach oraz ostatnich straciliśmy po 4 bramki. A w międzyczasie oglądaliśmy szaloną gonitwę za odrobieniem wyniku. Trzeba przyznać, że to momenty słabości z początku i końcowej części meczu (choć z innych powodów), zadecydowały o wysokiej porażce.
Chłopcy wiedzą co należy poprawić, oby tylko im się to udało już w następnym meczu!
W przyszłym tygodniu juniorzy mają pauzę. Następny mecz czeka nas 3 października z Foto Higieną w miejscowości Gać.
Olympic II - Unia Wrocław 9:3
bramki (Rudy x2, Brajan x1)
Komentarze