Dwumecz z Olympic Wrocław na remis.
W dzisiejszym dniu zespoły Unii Wrocław w kategorii młodzik i trampkarz rozegrały swoje ligowe mecze z kolegami z klubu Olympic Wrocław. Wyszło idealnie remisowo!
Najpierw swój mecz na Zakrzowie rozegrali młodzicy. Drużyna Olympica nie pozostawiła złudzeń kto tu jest lepszy. Nasi zawodnicy pomimo tego, że starali się jak mogli ponieśli porażkę 1:7. Wynik trochę za wysoki, jak na przebieg boiskowych wydarzeń. Zespół Unii dopóki miał siły stawiał opór broniąc się mądrze, a od czasu do czasu kontrując. Do przerwy 0:1.
Gdy jednak zaczęło brakować sił chłopcy, zaczęli popełniać błędy. Przynajmniej 3 gole nie powinny były wpaść do naszej bramki. Dodając do tego dość kiepską formę strzelecką naszych zawodników, mamy gotowy sposób na porażkę.
Na szczęście jest jeszcze czas na to, aby zejść z tej drogi i obrać właściwy kurs. Tego należy życzyć naszym młodzikom.
(Pamiętamy jak to było z młodzikami Unii na początku ubiegłego sezonu).
Honorowe trafienie dla młodzików zaliczył Stachurski Dawid.
Tuż po młodzikach na wyjazdowy mecz z Olympic I Wrocław udali się trampkarze.
Chłopcy dosłownie "odkuli" się "Olimpijczykom", za porażkę naszych młodzików, pokonując Olympic aż 7:1! Warto tutaj dodać, że właśnie ten zespół Olympic w ubiegłym sezonie, w jesiennych rozgrywkach zajął wyższe miejsce od nas, a na wiosnę grał o ligę wyżej niż my, w kategorii młodzik. To właściwie nie ma już większego znaczenia. Liczy się to co jest teraz, a w dzisiejszym meczu chłopcy znowu zagrali na dobrym, wysokim poziomie. Błędy? - Jak zawsze były! Dzięki nim uczymy się coraz więcej. Najważniejszy jest jednak marsz do przodu. Zawodnicy słuchają co się do nich mówi, wyciągają wnioski i robią postępy. Czego chcieć więcej? Z punktu widzenia kibica - jak zawsze, bramek. Na szczęście w tym sezonie nasi trampkarze szczególnie wychodzą naprzeciw oczekiwaniom kibiców. Ba, wręcz rozpieszczają ich! Jednakże kto jak kto, ale nasi Kibice zasługują na to, by ich rozpieszczać! Są po prostu najlepsi!
Bramki dla trampkarzy Unii zdobywali:
Żmudziński Kamil x1 (debiutancki gol Kamila w rozgrywkach ligowych, zdobyty na pełnym spokoju)
Lubczyński Marcin x1 (z rzutu karnego)
Rudyszyn Kuba x5! (bez komentarza)
Komentarze