Brzezia Łąka pokonana! Utrzymanie!

10.11 grupa młodzik I trenera Marcina Soberki dołożyła kolejne zwycięstwo do swojej kolekcji.
Tym razem rywalem był zespół Tęczy Brzezia Łąka, z którym w pierwszej rundzie ligi okręgowej młodzika polegliśmy na wyjeździe tracąc bramkę po stałym fragmencie gry w ostatniej minucie meczu. Chcieliśmy się zrewanżować. Był to kluczowy mecz dla układu tabeli. Wygrywając go mogliśmy zapewnić sobie dalsze występowanie w lidze okręgowej w przyszłym sezonie. 



Spotkanie rozpoczęło się bardzo nerwowo z naszej strony. Nie potrafiliśmy wymienić kilku celnych podań. Widać było że stawka meczu jest ogromna. Przeciwnicy zepchnęli nas na naszą połowę boiska i kontrolowali mecz w pierwszych minutach. Całe szczęście w naszym składzie meczowym wystąpił Piotrek Siewiera, który przeprowadzał bardzo groźne akcje indywidualne. Po jednej kontrze, w której z prawej strony boiska prostopadłe podanie otrzymał Piotrek piłka dosłownie o kilka centymetrów minęła słupek bramkarza rywali. Dodało to wiary naszym młodym piłkarzom.  Chwilę później piłka zatrzepotała w siatce gości. Po indywidualnej akcji i minięciu kilku przeciwników sam na sam z bramkarzem stanął Piotr Siewiera. Standardowo była to dla niego już tylko formalność. Uderzył pewnie przy dalszym słupku bramki i mógł razem z całą drużyną cieszyć się ze zdobyczy bramkowej. Chwilę później na 20 metrze od bramki Tęczy znowu piłkę otrzymał Piotr Siewiera. To co zrobił to było mistrzostwo świata! Mimo czterech rywali, których "miał na plecach" , obrócił się i posłał mierzony strzał w kierunku dalszego roku bramki. Piękny gol dla Unii! Dwie szybko strzelone przez nasz zespół bramki ewidentnie podcięły skrzydła gościom z Brzeziej Łąki. Wykorzystaliśmy to z zimną krwią! Po pięknej akcji kombinacyjnej, w której udział brali Kuba Tołkacz, Dawid Stachurski, Patryk Żelazko do strzału doszedł Mikołaj Sygieda. Wykonał cudowny strzał z pierwszej piłki, który sprawił dużo problemów golkiperowi gości. Wybił piłkę przed siebie, która odbijając się od obrońcy Tęczy trafiła pod nogi Piotrka Siewiery. Ten nie zastanawiając się długo, dopadł do piłki i umieścił w siatce zdobywając tym samym klasycznego HAT-TRICKA. 3-0 dla naszych chłopców po pierwszej odsłonie meczu.
Trzeba uczciwie przyznać, że goście również mogli zapisać gole na swoje konto. Świetna postawa Maksa Ogonowskiego oraz odrobina szczęścia zdecydowanie nam pomogła. Nie zagraliśmy jakiejś świetnej pierwszej połowy. Być może wczesna pora meczu była tego powodem. Szczerze mówiąc była mocno przeciętna, ale jak to się mówi zwycięzców się nie sądzi.

Na druga część pojedynku wyszliśmy bardziej skoncentrowani. Od początku widać było, że młodzi piłkarze Unii rozbudzili się. Kontrolowaliśmy przebieg meczu. Dodatkowo tworzyliśmy sobie sytuacje bramkowe po akcjach kombinacyjnych. Kibice mogli zobaczyć odmienioną drużynę. Wyglądało to lepiej niż w pierwszej połowie. Worek z bramkami nie był jednak jeszcze pełny! Swoje musieliśmy dołożyć! Czwartego gola dla Unii zdobywa Patryk Żelazko po chytrym strzale ze skraju pola karnego. W między czasie Maks Ogonowski dalej fruwa w naszej bramce, dzięki czemu możemy być mu wdzięczni za 0 po stronie gości. Cztery bramki to było zdecydowanie za mało dla naszych chłopców. Nie kto inny jak Piotrek Siewiera jest autorem piątej i ostatniej bramki w tym spotkaniu. Wygrywamy zdecydowanie choć bywały lepsze mecze w naszym wykonaniu. Teraz czekamy na wynik ze Żmigrodu gdzie miejscowi podejmują FC Wrocław Academy. Przy korzystnym rezultacie możemy już dzisiaj zapewnić sobie prawo do startów w III lidze okręgowej w przyszłym sezonie.

AKTUALIZACJA!:
Dzięki postawie naszej drużyny wywalczyliśmy utrzymanie w lidze! Brawo dla wszystkich którzy się przyczynili do tego! Nie było łatwo. W dwa miesiące zespół całkowicie się odmienił i po początkowo słabych meczach zaczęło to wyglądać z dnia na dzień coraz lepiej! Brawo!

Brawa dla drużyny za dzisiejszy mecz!


Osobny akapit należy poświęcić rodzicom-kibicom, którzy całe spotkanie wspierali i dopingowali nasz zespół. Dziękujemy!


Za tydzień czeka nas ostatni już mecz w tym roku. Tym razem na wyjeździe podejmować będziemy OLYMPIC IV WROCŁAW.

UNIA WROCŁAW 5-0 Tęcza Brzezia Łąka
4x Piotr Siewiera
1x Patryk Żelazko